Od teraz możesz mieć jednocześnie zalotnie uniesione i seksownie pogrubione rzęsy. Bardzo lekka formuła, wzbogacona naturalnymi minerałami i mleczkiem królewskim nadaje rzęsom imponującą objętość, a wyjątkowa szczoteczka dociera do każdej rzęsy. Twoje spojrzenie zyskuje na wyrazistości, a Ty zyskujesz większą pewność siebie.
Moja opinia:
Ja osobiście jakoś nie jestem przekonana do tego kosmetyku, ale to może dlatego, że nie potrafię się malować tą szczoteczką. Nie łapie mi rzęs, a przy wszelkich próbach więcej tuszu ląduje na powiece niż na rzęsach, do tego zauważyłam, że około 2 tygodnie po otwarciu tusz jakby przysechł, kruszy się i osadza pod oczami. Gdyby kosztował mniej może byłby chodź trochę wart uwagi, ale 35 zł za 7 ml to stanowczo za wiele.
Dziewczyny mam pytanie: Otóż, czy któraś z was stosowała maść cynkową na trądzik?
Zakupiłam dzisiaj mały słoiczek za 3 zł, ale nie wiem czy użyję ze strachu przed podrażnieniami. ;)
Jeżeli miałyście styczność z tą maścią to napiszcie jak wasze wrażenia :)
nie stosowałam tej maści nigdy.
OdpowiedzUsuńCO do tuszu to średnio lubię Avon!
----
u-majorki.blogspot.com
Maść cynkowa lekko wysuszy pryszcze, nawilży też podrażnione partie twarzy, ale jeśli trądzik jest wyraźny, to lepiej kupić coś silniejszego. Polecam np. skinoren w kremie (50zł), drogi ale bardzo skuteczny, dostępny w aptece, a maść cynkową można stosować dodatkowo, bo skinoren wysusza mocno.
OdpowiedzUsuń